Istnieje wiele metod i powodów, dla których masujemy lub uciskamy głowę i twarz. Metody azjatyckie bazują na meridianach, marmach lub punktach, nie mających wiele wspólnego z anatomią człowieka i rzeczywistym układem nerwowym. Na świecie pojawiło się też wiele punktowych map, będących połączeniem punktów spustowych i innych, oddziałowujących bezpośrednio na poszczególne dysfunkcje lub energetyczne zaburzenia. Wreszcie masaż twarzy stosowany jest do wygładzenia zmarszczek lub jako dodatkowa metoda relaksacyjna.
Program autorski Fredericka Rossakovsky’ego-Lloyda jest oparty na niezmiennej podstawie jego metod, które zakładają, że mapy refleksologiczne są dokładnym odbiciem organizmu. Dlatego też receptory organów nie mogą być rozrzucone bezładnie i przypominać obrazów natchnionych kubistów. Budowa twarzy i głowy pozwala na precyzyjne zaznaczenie punktów i obszarów refleksologicznych, odpowiadających poszczególnym organom, dlatego nie jest skomplikowana. Sesja refleksologiczna twarzy łagodzi napięcie, relaksuje i najszybciej pomaga przywrócić ogólny balans, w zaburzeniach spowodowanych stresem, zmęczeniem, wyczerpaniem czy długotrwałym bólem. Refleksologia twarzy podnosi także odporność, poprawia jakość snu, łagodzi bóle głowy i napięcia w górnej części ciała.
Warsztaty trwały dwa dni i zakończyły się spektakularnym sukcesem. Wszyscy kursanci stwierdzili, że jeszcze czegoś takiego nie przeżyli, dodatkowo wielu z nich postanowiło natychmiast zmienić swoje metody pracy, ponieważ efekt sesji, według metody Rossakovsky’ego był widoczny i odczuwalny natychmiastowo.
Zajęcia przeprowadził autor metody, a jego asystentką była Elżbieta Bykowska, nauczycielka MRA, specjalizująca się w refleksologicznym łagodzeniu napięć, zwłaszcza u dzieci i młodzieży. Materiałów było bardzo dużo. Kursanci poznali tradycyjną mapę refleksologiczną głowy i twarzy, ayurwedyjskie marmy, japońskie metody łagodzenia napięć oraz masaż energetyczny twarzy i głowy, działający kojąco.