ZAAWANSOWANE WARSZTATY REFLEKSOLOGICZNE W KIELCACH

Zima za pasem, ale MRA nie zapada w sen zimowy. Wprost przeciwnie. Refleksologia potrzebna jest zimą, wspomaga bowiem przepływ energii w ciele i organizm do utrzymywania względnej równowagi, dzięki której nie choruje. Nasi refleksolodzy pracują pełną parą, i rzadko który ma wolne terminy, zwłaszcza teraz, kiedy klienci potrzebują wsparcia, aby utrzymać zdrowie. To samo dzieje się w salach szkoleniowych, tych wirtualnych i fizycznych, pełnych łóżek, map, wykresów i ludzi. Unosi się w nich zapach olejków eterycznych, a w tle wibrują dźwięki medytacyjnej muzyki. Kursanci na warsztatach doświadczają wewnętrznego ukojenia i harmonii. Bo to ważne, żeby terapeuci byli silni i potrafili utrzymać homeostazę. Dzięki temu będzie pomogą klientom naprawić ich własne ciała.

Warsztaty w Kielcach przeprowadziła nauczycielka refleksologii Katarzyna Jarząb, rozprzestrzeniając swoją pasję na kolejne osoby. Katarzyna jest refleksolożką od kilku lat i jej ambicją od zawsze było osiągnąć w tej dziedzinie doskonałość. Przez pierwsze lata studiowała w Polskim Instytucie Refleksologii, doskonaląc swoje umiejętności na innych, dodatkowych kursach. Zdobyła wielu klientów, stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych twarzy w rodzinie polskich refleksologów. Następnie trafiła do Modern Reflexology, zakochując się w metodach proponowanych przez Brytyjską Akademię. Już na pierwszych kursach online wykazywała się niewiarygodną ambicją i chęcią zdobywania wiedzy. Z każdego spotkania robiła notatki, na podstawie których zadawała mądre pytania. Potem były kolejne kursy…

Kasia skończyła wszystkie dostępne szkolenia, ale nie spoczęła na laurach. Kształci się dalej i każdą wolną chwilę spędza na pogłębianie refleksologii, akupresury, Tradycyjnej Medycyny Chińskiej i Ajurwedy. Uczy się ode mnie pracy z energią na najwyższym poziomie i przemianach energetycznych, dzięki którym można nakłonić organizm do natychmiastowego uzdrowienia. Tutaj, na tym najwyższym poziomie mogą przetrwać tylko najlepsi, ponieważ najczęściej przy zetknięciu się z energią tego rodzaju, ludzie zaczynają się bać, lub nagle zachowywać się odwrotnie do kierunku w jakim idzie rozwój. Na spotkanie z czystą energią, gotowi są tylko ludzie o otwartych sercach, którzy dobro innych stawiają ponad swoje wewnętrzne lęki. I właśnie taka jest Katarzyna Jarząb – osoba, która mimo dodatkowych prac i licznych obowiązków, znajduje czas na rozwój. Ktoś kiedyś powiedział, że Kasia nigdy nie będzie dobra w tym co robi, ktoś inny nazwał ją „głupim ratlerkiem”; nie będę pisał o gorszych rzeczach. Ale ją to tylko motywowało do działania. Tamci zostali w tyle. I tak trzeba radzić sobie z hejtem, który niestety jest odzwierciedleniem tego, co się dzieje w ludzkich sercach, w obecnych czasach. Ludzie potrafią zmienić się z przyjaciół we wrogów, potrafią gryźć rękę, która ich karmi, potrafią… to niestety nie ma limitu.

Katarzyna Jarząb w MRA zaczynała rok temu. Wczoraj wysłała mi wzruszające zdjęcie z warsztatów refleksologicznych, na których pojawiła się z cudowną grupą. Wielu z tych ludzi jest świetnymi refleksologami i ciągle się kształci, przyciągając coraz bardziej zadowolonych klientów. MRA jest rodziną i każdy może być jej częścią. Odchodzą tylko ludzie, którzy nie mieli czystych zamiarów, a takim należy za odejście podziękować. Kasia została. Już pół roku później stała się „córką” MRA. Zaczęła uczyć się prowadzić szkolenia, ponieważ jej wiedza na to pozwalała. Nie trzeba mieć trzydziestoletniego stażu, czyli takiego, który mam ja i jeszcze jedna osoba prowadząca konkurencyjną firmę. Wystarczy kilka lat wykonywania zawodu i pasja. A Kasia ma pasję i to być może większą ode mnie. Jest młoda, ambitna i wszystko postawiła na jedną kartę, którą jest chęć pomagania innym. Dzięki temu, z córki stała się „matką” MRA i oprócz tego, że sama się ciągle kształci, w sposób bezbłędny przekazuje wiedzę dalej. Ci, którzy kończą jej szkolenia są zachwyceni. A ja jestem dumny, także z siebie. I wdzięczny losowi. Bo za każdego przyjaciela dziękuję energii, która jest siłą, w której wszystko się zawiera.

Wracając do warsztatów, były to zaawansowane warsztaty refleksologiczne, obejmujące zakresem: refleksologię stóp, dłoni i moje autorskie metody wspomagania leczenia chorób stóp za pomocą specyficznego masażu różnego rodzaju przedmiotami oraz podczerwienią i wibracjami. Kasia przekazała też metody plastrowania stóp po zabiegu i po raz pierwszy przekazała mapę dłoni, której jestem twórcą (w lutym rozpocznie się sprzedaż map na ścianę). Na warsztatach, doświadczeni już kursanci, podzielili się swoimi doświadczeniami w zakresie rozluźniania stóp i dłoni, ponieważ MRA uczy myślenia i wyboru, a nie sztywnych koncepcji. Uczymy się od siebie nawzajem.

Warsztaty trwały dwa dni i były bardzo intensywne. Opracowując program, wziąłem pod uwagę poziom zaawansowania grupy, tak aby każdy uczestnik skorzystał jak najbardziej. Przed Kasią postawiłem bardzo trudne zadanie, ale mimo, że była sama – jak zwykle pokazała, że można na nią liczyć. Dodatkowo własnoręcznie stworzyła plansze szkoleniowe, aby ułatwić zrozumienie dość trudnego materiału. Uczestniczki (te widoczne na zdjęciach i te, które stoją po drugiej stronie obiektywu) były zachwycone i już zapisały się na kolejne kursy organizowane przez MRA.
Kolejne i ostatnie warsztaty w roku 2022 prowadzone przez Katarzynę Jarząb, odbędą się w grudniu. Będą to warsztaty klasyczne i każdy jest mile widziany. Proszę kontaktować się bezpośrednio z nami na FB.

Na stronie MRA zamieszczane są zdjęcia uczestników obecnych na wydarzeniach publicznych organizowanych przez Modern Reflexology Academy. Zgodnie z zasadami obowiązującymi w Wielkiej Brytanii, umieszczanie zdjęć z wydarzeń publicznych wymaga zgody wyłącznie organizatora. Wszyscy uczestnicy są dodatkowo informowani, że zdjęcia będą robione i dodatkowa, pisemna zgoda na umieszczanie zdjęć nie jest wymagana. Niemniej, organizatorzy MRA respektując decyzję każdego, prosi o słowne wyrażenie zgody na zamieszczanie zdjęć uczestników oraz zachęca wszystkich, którzy z różnych względów nie mogą być fotografowani o nie pozowanie do zdjęć.

Komentowanie tego wpisu zostało zamknięte!